Odporność cz.3

Witamina D3 – witamina ze słońca, którą zmywamy….

Jesteś często zmęczona?

Bolą Cię mięśnie, stawy..?

Często się przeziębiasz i chorujesz?

Wypadają Ci włosy?

Masz obniżony nastrój lub depresję..?

PRAWDOPODOBNIE masz niedobór witaminy D3!

Jak większość Polaków i ludzi na świecie…

Ja też miałam…

Mój poziom przed suplementacją to 23 jednostek…

Obecnie 41 … po półrocznej suplementacji 4000 jednostek dziennie !

Najlepsza forma witaminy D3, to ta pobierana ze słońca i to najlepiej o określonej porze dnia.

I tak latem, czy to na wakacjach, czy w słoneczne weekendy wydaje nam się, że witamina D3 zostaje wchłonięta i mamy ją z głowy…

„Przecież opaliłam się – zobacz..”

„Byłam dziś trochę na dworze, to pewnie coś tam tej witaminy”

KURCZ, too nie takie proste jednak…

  1. Najlepiej witamina D3 wchłania się w godzinach południowych.. wtedy gdy jest więcej promieniowania UVB, które właśnie syntetyzuje witaminę D3 w skórze !
  2. W tym czasie, gdy jesteśmy na dworze, w słońcu w godzinach południowych nie powinniśmy się smarować kremami z filtrem, zwłaszcza hamującym UVB…
  3. No i teraz najważniejsze !!! po ekspozycji na słońce, nie powinniśmy myć skóry mydłem, czy innymi kosmetykami, gdyż cała witamina D3 się zmyje….. Witaminka słoneczna absorbuje się przez skórę przez 48 godzin….. tak więc myjcie się mydłem, kosmetykami, ale w miejscach niezbędnych tylko, a reszta skóry wodą  (stad wniosek, że kiedyś ludzie mieli lepszy poziom witaminy D3 niż teraz i maksyma „Częste mycie, skraca życie”.
  4. „ Badanie z 2010 roku, opublikowane w „The Journal of Investigate Dermatology” dowiodło, że 13 minut w T-shircie i szortach 3 razy w tygodniu przez okres 6 tygodni na Słońcu wystarczy, aby uzupełnić niedobór witaminy D3. Myślisz, że badanie było przeprowadzone w słonecznej Hiszpanii czy Kalifornii? Nic bardziej mylnego! Wyniki pochodzą z Wielkiej Brytanii, czyli mniej nasłonecznionego klimatu niż nasz.”
  5. No tak a jeśli nie mam czasu lub możliwości, żeby być na tym słońcu w samo południe…

Bo praca….

Bo słońca akurat nie ma… Itd..

Zostaje tylko suplementacja , innego wyjścia nie ma! I to przez cały rok – bo na wakacjach to jesteśmy może ze dwa razy w roku przez tydzień, 2 lub 3…

Nie będę tu polecać jakiejś konkretnej firmy. Niektórzy chwalą sobie Vigantolletten.. ja biorę D3 z K2.

Szukaj sprawdzonych źródeł

NIEDOBORY witamin i minerałów to najczęstsze przyczyny problemów ze zdrowiem, także kobietki do dzieła.

Jakie są WASZE doświadczenia?

Badałyście kiedyś poziom witaminy D3? (badanie 25-OH – Witamina D3)

Czy suplementujecie?

Czy macie zalecenie od lekarzy konkretna dawkę??

Dzielcie się swoja wiedzą i doświadczeniami, aby inne dziewczyny uczyły się od WAS 🙂