KASIA : „Nigdy wcześniej nie lubiłam się ruszać i nie byłam aktywna, a teraz sama siebie nie poznaję!”

Spotkałam wiele takich osób jak Kasia. Osób, które przez ostatnie -naście lub dwadzieścia lat nie ruszały się zbyt wiele. Chodzi mi o konkretną, ukierunkowaną aktywność jak zajęcia fitness, trening, bieganie, pływanie, czy chociażby spacerowanie.  Jaka jest przyczyna niepodejmowania aktywności przez kobiety ? Przyczyn może być wiele, a rozwiązania wcale nie są takie trudne.

Posłuchaj historii KASI – jest naprawdę motywująca. Nasza bohaterka jako nastolatka z pewnych powodów nie ćwiczyła już na wf, a potem stwierdziła, że chyba jednak nie lubi i tak właściwie nie widziała potrzeby ruszania się i nawet nie przyszło jej do głowy, żeby spróbować. Potem szybko założyła rodzinę i brak czasu spowodował, że dalej nie interesowała się ćwiczeniami.

Dopiero, gdy lekarz rozpoznał u Kasi pierwsze objawy depresji i po to, aby nie brać leków oraz zniwelować  problemy z jelitem drażliwym za sugestią lekarza zdecydowała zrobić pierwszy krok.

Teraz Kasia z osoby całkiem nieaktywnej stała się megafitnesską, która ćwiczy z obciążeniem wcale nie małym… z kettlebell, z workiem bułgarskim, biega, morsuje i chodzi po górach. Odnalazła swoje ulubione aktywności i jest sprawną 40- latką, która ma ochotę na coraz więcej.

Posłuchaj historii przemiany Kasi i przeczytaj o powodach…

POWODY, przez które prawdopodobnie nie ćwiczysz:

  1. „ NIE MAM CZASU”

Wiele osób zapytanych  dlaczego nie ćwiczą, odpowiada, że nie mają czasu.  W zależności od momentu w życiu, w którym się znajdujemy, mamy więcej lub mniej czasu. Z pewnością, gdy mamy małe dzieci, gdy nie mamy ich z kim zostawić,  to naprawdę czasem ciężko wyrwać się z domu. Gdy spędzamy większość swego czasu w pracy, też ciężko będzie przyjść na trening.

Możliwe rozwiązania: Co to znaczy jednak, że nie masz czasu? Zastanów się i odpowiedz sobie na to pytanie. Może wystarczy analiza spędzenia całego swojego dnia i ustalenie listy rzeczy priorytetowych??? Może gdy zrezygnujesz z przeglądania  facebooka przez 1,5 godziny dziennie lub oglądanie telewizji to zyskasz dodatkowy czas na ćwiczenia? Może czasem wystarczy wypisanie na kartce przeszkód, które nam nie pozwalają na trening i przemyślenie rozwiązania.  Na przykład wezmę dziecko ze sobą, posiedzi i albo poćwiczy ze mną (czasem mamy tak robią) albo poogląda bajki na telefonie (zamiast w domu, bo i tak je ogląda). Oczywiście to tylko przykłady i każdy może mieć inne przeszkody. Warto się nad nimi zastanowić i nie czekać aż 20 lat…..

CZAS NA TRENING TO CZĘSTO KWESTIA TWOICH PRIORYTETÓW !

 

  1. „ NIE LUBIĘ ĆWICZYĆ”

Wiele osób nie lubi ćwiczyć, ponieważ ćwiczenia, ruch kojarzy im się z nieprzyjemnym obowiązkiem, z dużym wysiłkiem…, często też z nieakceptacją swojego ciała i jego możliwości.

Pracując wiele lat z kobietami widzę, że większość ma jakieś przykre lub złe doświadczenia niestety ze szkolnych lekcji w-f…  Nadużywanie jakieś aktywności na lekcji wf, np. bieganie powoduje urazę do tego sportu na wiele lat. Ocenianie pewnych cech fizycznych u danej osoby, porównywanie kondycji, elastyczności, siły z innymi  powoduje wycofanie, wstyd i niechęć do podejmowania kolejnych prób. No bo skoro ktoś jest lepszy ode mnie to po co się starać. Z mojego punktu widzenia takich indywidualnych cech jak wytrzymałość, skoczność, szybkość, elastyczność nie powinno się oceniać.  Poza tym na zajeciach fitness nie ma rywalizacji, pamiętaj, że robisz coś dla siebie. Wiele osób zaczyna też zbyt ostro,  zbyt intensywnie np. od treningów z Ewą Chodakowską czy inną trenerką, nie mając świadomości swojego ciała i jego ruchów. Zbyt Duzy wysiłek kojarzy się z wielkim poświęceniem, z „umartwianiem swojego ciała” i nie przynosi ani satysfakcji, ani przyjemności, tym bardziej efektów – bo po kilku razach jest niestety zaniechany.

Możliwe rozwiązanie:

  1. Zastanów się, która aktywność może Ci się podobać. Nie musisz biegać 10 km jak Twoja Sąsiadka. Ulubiona aktywność bardziej zmobilizuje Cię do wytrwałości i z pewnością przyniesie radość.
  2. Uprzyjemnij sobie sama aktywność. Można to zrobić w różny sposób: np. zabierz ze sobą na zajęcia/trening swoją koleżankę. Będzie to oprócz treningu czas pędzony razem z bliską osobą. Możesz tez przygotować zdrowy energetyzujący napój na trening (wygotuj kawałek imbira w wodzie, po przestudzeniu dodaj cytrynę i odrobinę miodu lub przygotuj zieloną herbatę i dodaj sok z cytryny). Własnoręcznie przygotowany napój sprawi, że chętniej pójdziesz poćwiczyć.
  3. Zauważaj i śledź swoje postępy, możesz je nawet zapisywać. Będzie naprawdę bardziej motywująco. Możesz też zauważyć i opowiedzieć komuś o swoim samopoczuciu po treningu. Z pewnością „nakręcisz się „ pozytywnie na następny.

 

ZAWSZE  TRENUJ  Z  PRZYJEMNOŚCIĄ !

 

  1. „BOLI MNIE KRĘGOSŁUP / KOLANO / BARK”

Dziś nie ma osób zupełnie zdrowych jeśli chodzi o nasze stawy. Prawie każdy ma jakiś problem z kręgosłupem, biodrami, kolanami, barkami, łokciami, itd….. Niestety jest to w dużej mierze związane z przyjmowaniem przez większą część dnia pozycji siedzącej, lub innej np. pochylonej, stojącej i to nie tylko ostatnio, ale przez kilka/kilkanaście ostatnich lat.  Stawy są przeciążone, niektóre mięśnie są słabe, a niektóre zbyt napięte. Nie ma równowagi.

Możliwe Rozwiązanie: Nie bój się i próbuj. Często gdy kobiety zaczynają trenować, to problem z reguły znika lub niweluje się do minimum. Na przykład bóle w dolnej części pleców znikają po wzmocnieniu mięśni brzucha, pośladków i rozciąganiu pleców. Bóle kolan znikają przy ćwiczeniu mięśni okalający staw kolanowy. Oczywiście przy zmianach nieodwracalnych np. w kręgosłupie trzeba uważać, jednak w żadnym wypadku unikać ruchu. Nasze ciało jest stworzone do ruchu. Każdy z nas jest inny, ale nie ma powodu, żeby się bać ruchu. Słuchaj swojego ciała poradź się dobrego trenera.

RUCH TO ŻYCIE. RUSZAJ SIĘ DLA ZDROWIA !

 

  1. „ NIE WIEM, CO TRENOWAĆ”

Tyle aktywności do wyboru na Sali, na dworze, na basenie….

Jeśli jesteś osobą zupełnie początkującą jedyne czego nie polecam to treningu z Youtube, Internetu. Nie mając świadomości swojego ciała, nie wykonując ćwiczeń dobrze technicznie możesz sobie bardziej zaszkodzić niż zyskać jakiekolwiek profity.

Możliwe rozwiązanie: Możesz porozmawiać z trenerem – doradzi. Możesz po prostu próbować różnych aktywności i zobaczyć co Ci służy, co polubisz, a co totalnie Cie nie pasuje. Masz ochotę pobiegać? Zacznij od marszu przeplatanego biegiem. Masz ochotę na pływanie? Porozmawiaj z instruktorem pływania. Masz ochotę trenować w grupie na Sali? Zadzwoń a porozmawiamy i znajdziemy wspólne rozwiązanie. Rozmawiaj też ze znajomymi i obserwuj co robią inni. Jest tyle możliwości, że aż żal nie spróbować J

DLA KAŻDEGO ZNAJDZIE SIĘ COŚ WŁAŚCIWEGO

178794057_501415157551644_1677262462057247214_n